Hej.
Korzystając z ostatniej promocji w drogerii Rossmann, postanowiłam kupić kilka kosmetyków. W moim koszyku znalazły się takie produkty jak kamuflaż marki wibo, rozświetlacz tej samej marki, zestaw korektorów Lovely oraz transparentny puder Miss sporty. Dziś recenzja kamuflażu Wibo.
Kamuflaż posiadam w odcieniu 02 light, jest jasny jednak wpada troszkę w różowe tony. Kremowa konsystencja i świetne krycie to zalety tego produktu, dodatkowo jest bardzo trwały. Małe kwadratowe opakowanie jest bardzo poręczne, zmieści się do każdej kosmetyczki. Kosztował niewiele a jestem z niego bardzo zadowolona. Data przydatności wynosi sześć miesięcy od otwarcia produktu, jeszcze nie wiem jak z wydajnością ale myślę że się nie zawiodę.
Zapach nie jest wyczuwalny, na produkcie niestety nie ma opisanego składu. Jedyne co jest nadrukowane na opakowaniu to opis producenta, który brzmi "Gęsta, mocno kryjąca formuła do maskowania przebarwień i blizn". Chętnie poznam wasze opinie na temat tego korektora, używałyście, używacie? Jak się u was sprawdził?
My pierwszy raz słyszymy o tym korektorze, ale wydaję się fajny :D Ogólnie uwielbiamy produkty firmy WIBO <3 Są takie jakieś inne ;p W oczywiście dobrym sensie :D Hehe ^^ Rewelacyjna recenzja :) Buziaki kochana ;*
OdpowiedzUsuńNigdy go nie używałam, gdyz słyszałam podzielne opinie. Jedni go zachwalają, inni zaś krytykują :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do obserwowania:
KLAUDENCJA.BLOGSPOT.COM
Kupiłam go i używam na cienie pod oczami, ładnie kryje ale aż takiego efektu wow nie ma :)
OdpowiedzUsuńnie miałam, ale nie lubię tego typu korektora nakładać pod oczy, bo mi się bardzo roluje nawet zagruntowany. chociaż słyszałam o nim dobre opinie ;)
OdpowiedzUsuńJeszcze nigdy nie miałam okazji używać kamuflażu, a szczerze mówiąc przydałby mi się taki produkt, wygląda ciekawie, znając Wibo może to nawet być kolejny hit jeśli chodzi o ich produkty, przy najbliższej okazji zakupię go.
OdpowiedzUsuńhttp://ciszamysli.blogspot.nl/
Zastanawiałam się nad nim na promocji i nie wzięłam bo słyszałam, że nawet najjaśniejszy kolor nie jest dla bladziochów :) ale inne produkty z Wibo uwielbiam :)
OdpowiedzUsuńNie słyszałam o takiej firmie :) bardzo ciekawy produkt:) pozdrawiam paula biliniewicz.blogspot.com
OdpowiedzUsuńChyba jeszcze o nim nie słyszałam:D
OdpowiedzUsuńWibo ma to do siebie, że ma mnóstwo fajnych produktów. To niesamowite, co u nich można kupić za bardzo niską cenę :)
OdpowiedzUsuńNie uzywałam,ale często mam problem z dobraniem odpowiedniego i czasem ważą mi się na twarzy,albo wchodzą w pory i wszytsko bardzo widać
OdpowiedzUsuńNie używałam i pierwszy raz o nim słyszę. Bardzo ciekawy produkt.
OdpowiedzUsuńHej :) Trafiłam tutaj poprzez grupę Blogger na fb :) Bardzo Ciekawy blog - obserwuje !
OdpowiedzUsuń